Przegląd tematu
Autor Wiadomość
ARBAL
PostWysłany: Wto 10:06, 01 Maj 2007    Temat postu:

brzmi ciekawie
beavis
PostWysłany: Pon 6:18, 30 Kwi 2007    Temat postu:

a coz to za miejsce t a jedna z baz obrony przeciwlotniczej... czy mozna tam bez problemu legalnie pobiegac? Brzmi ciekawie choc raczej nie przewiduje wizyty w najblizszym czasie (mam nadzieje ze nic mi nie "wyskoczy" zadna lakatka czy cus)
wilku
PostWysłany: Sob 22:09, 28 Kwi 2007    Temat postu:

Dzięki za zaproszenie.
Damy znać jak się sprawy mają.

Pozdrawiam.
apollyon
PostWysłany: Sob 13:23, 28 Kwi 2007    Temat postu: Afgaraq III Odbudowa

Czołem!

Mazowieckie Airsoftowe Stowarzyszenie Historyczne ma zaszczyt zaprosić wasz Team do wzięcia udziału w rozbudowanym scenariuszu, mającym ambicje do bycia LARPem planowanym na ostatni weekend maja (26-27. 05. 2007). Scenariusz potrwa około 24 godzin, rozgrywka będzie trwała cały czas, bez oficjalnych przerw. Planowane miejsce rozgrywki jest na razie tajne, ale możemy zapewnić że odbędzie się to pod Warszawą, w jednej z baz obrony przeciwlotniczej.

Scenariusz ma na celu odtworzenie warunków okupacyjnych w fikcyjnym państwie Afgaraq, zamieszkiwanym przez ludność wyznania muzułmańskiego. Rys Fabularny w załączniku.

Jak można przeczytaći, uczestniczy zostaną podzieleni na dwie grupy - Nato oraz Afgarów, w obrębie których należy wybrać jeszcze klan/kontyngent. Więcej informacji dotyczących scenariusza w swoim czasie – scenariusz jest już gotowy, a dawkowanie informacji ma na celu wprowadzenie odpowiedniego klimatu i równomierne rozłożenie szans!

Koszt wzięcia udziału w scenariusz to 40 złoty od uczestnika, w cenie gwarantujemy:
- Dobrą Zabawę
- Sprzęt Pomocniczy, mający na celu oddanie warunków okupowanego kraju
- Nagrody dla zasłużonych
- Pamiątkę po scenariuszu (nie chodzi o siniaki i zakwasy)
- Bojowy transport na miejscu akcji
- Grill, do podgrzania produktów własnych
Pieniądze pozostałe po zakończeniu scenariusza zostaną przeznaczone na zakup nagród dla uczestników
Uwaga- jeśli chcesz przyjechać jedynie jako cywil, bez broni, za to z dobrym pomysłem na grę- to zapraszamy- ZA DARMO

Możliwe jest również zorganizowanie Transportu z centrum np. Dworca Centralnego, dla ludzi spoza Warszawy
Uczestnicy powinni być wyposażeni w:
- Repliki Broni
- Osłonę na oczy i twarz
- Spanie we własnym zakresie w terenie otwartym (las), czyli wypada mieć zapewnione miejsce w namiocie lub własny namiot
- Racje żywnościowe
- Sprzęt obozowy
- Chusty Arafatki dla strony arabskiej
- Strój. Ponieważ trwa konkurs na najlepiej przebranego uczestnika, radzimy pomyśleć nieco nad strojem, odpowiadającym odgrywanej roli

Minimalna liczba uczestników, przy których scenariusz może się odbyć to 80 osób. Górnej granicy nie przewidujemy, aczkolwiek, jeśli liczba uczestników będzie niepokojąco wysoka, będziemy musieli zamknąć zapisy.
Prosimy o informację czy jesteście zainteresowani wzięciem udziału w scenariuszu, a jeśli tak to, z jaką ilością osób. Podczas zgłoszeń prosiłbym o określenie, do której strony chcielibyście przynależeć.

Oto filmy z poprzednich naszych imprez, która może nieco przybliżą wam klimaty Afgaraqu
http://idd.net.pl/pliki/7.PK/afgaraq2_small.avi
http://idd.net.pl/pliki/7.PK/oficjalny_divx_small.avi
http://www.youtube.com/watch?v=qkfS6cFd3QU

Wszelkie Pytania oraz Zgłoszenia prosimy kierować na adres apollyon6@wp.pl lub owieckikm@poczta.onet.pl. Temat na Warrior.pl również zawiera wiele aktualnych i stale aktualizowanych informacji
http://www.warrior.pl/forum/viewtopic.php?t=8093

Chciałbym dodać, że choć nasz scenariusz wygląda jak zlot, to zlotem nie jest, więc NIE mianujemy się ORGANIZATORAMI, nie jesteśmy odpowiedzialni za to, co może wam się stać. Zajmujemy się jedynie koordynacją scenariusza, reszta działań, jak podczas zwykłej strzelanki jest na waszą odpowiedzialność.

Zapraszamy
MASH



AFGARAQU III - ODBUDOWA

Miejsce: Jeszcze tajne, ale pod Warszawą
Czas: 26-27/05/2007, sobota 08.00 – niedziela 12.00
Klimat: Okupacja Afgaraqu III
Strony:
Siły NATO podzielone na kontyngenty:
- Amerykański
- Polski
Afgarowie podzieleni na 3 klany:
- Klan „Musiech-bijaś” - klan niestrudzonych wojowników, który swą dumę cenią nad życie, a nad swą dumę cenią jedynie możliwość walki z najeźdźcą.
- Klan „Czil-al-alt” – potężny klan, którego członkowie zajmują się głównie paleniem sziszy, zaś gdy kończą się węgle, biorą broń, by podgrzać atmosferę
- Klan „Dul-Haras” – Klan otwartych, roztropnych ludzi, którzy cenią walkę ale nie zapominają o tym, iż nie tylko bronią zwalcza się przeciwnika.
Przewidywana ilość osób: minimum 100 osób strzelających.
Przewidywane proporcje graczy: NATO - Afgarowie 2:3, z czego klany Afgarskie powinny być mniej więcej równe liczebnie.
Przewidywany koszt: około 40-50 PLN od osoby
Nocleg: we własnym zakresie w warunkach polowych na terenie – gramy także w nocy, w systemie ciągłym! Obowiązuje noszenie ochrony oczu przez cały czas trwania zabawy, także w czasie snu!
Powstanie także strefa bezpieczna, dla tych, którzy nie będą mieli siły walczyć dalej i będą chcieli na noc wyłączyć się z walki
Pracujemy nad możliwością wynajęcia sobie pokojów w hotelu. Przewidywany koszt noclegu w pokoju hotelowym – 30-40PLN. Jeśli uda się to załatwić będzie możliwość nocowania w hotelu już w nocy z piątku na sobotę, a następnie z soboty na niedzielę. Jakiekolwiek próby zorganizowania rozróby lub pijackich „zabaw” w hotelu będą stłumione w zarodku i spowodują opuszczenie imprezy po pokryciu kosztów zniszczeń przez winnego.


Rys fabularny:
Zrujnowany długotrwałym konfliktem Afgaraq coraz mniej przypomina krainę szczęśliwości, którą był, nim wkroczyły do niego siły Gorgońskie. Jak pamiętamy zamieniły one ten nikomu nie wadzący arabski kraik, siedlisko terrorystów, narkotykowych karteli oraz nielegalnej produkcji filmów porno, w ogarnięty brutalną wojną obszar spalonej ziemi, po której już spłynęło więcej krwi, niż deszczu przez całe stulecie.
Po wygnaniu najeźdźców gorgońskich i wkroczeniu wojsk NATO sytuacja uległa poprawie jedynie na chwilę. Po początkowej serii zwycięstw, ukazanych w zachodnich mediach, jako brawurowe sukcesy wojsk koalicji, Afgarom udało się odzyskać kontrolę nad połową utraconego terenu. Afgarowie odbili dolinę Dam-Szmiru, a Talibowie zdecydowali się na ryzykancki krok wysadzenia fabryki chemicznej w Afgaraqu, co miało doprowadzić do skażenia. Skażenie terenu wygnałoby koalicjantów z Afgarskiej ziemi. Staraniami polskiego kontyngentu udało się jednak zapobiec tej straszliwej tragedii.
Przedłużający się konflikt szybko stał się pożywką dla mediów. Relacja bułgarskiego dziennikarza Piciajeva była jedynie przyczynkiem do wykrycia prawdziwych nadużyć, których dopuszczały się wojska NATO na Środkowym Wschodzie. Przeciwko obecności sił zachodnich w Afgaraqu wystąpiły m. in. WHO, Greenpeace, Watykan, UNESCO, NAMBLA, dyrekcja konkursu Miss World, nie wspominając o spontanicznych protestach ludności cywilnej na całym świecie. Imperialistycznym rządom państw zachodnich nie pozostało więc nic innego, jak dokonać wszelkich starań by swą klęskę przekuć w coś na kształt zwycięstwa. Tak by można było opowiadać o tym w mediach, bez wyraźnego, zauważalnego grymasu na twarzy.
Widząc, że Afgaraqu nie da się zbrojnie podporządkować, zachodni politycy postanowili za wszelką cenę udowodnić, że są w stanie zaprowadzić Demokrację na afgarskiej ziemi. Godząc się na podział Afgaraqu na dwie strefy wpływów (jedną pod kontrolą NATO a drugą pod kontrolą Afgarów i Talibów) zaprzestano ofensywnych działań zbrojnych. Wojska NATO zajęły się umacnianiem swoich pozycji w najbogatszej w złoża prowincji Afgaraqu, zwanej Pustynią Nikujah. Postanowiono także, mimo trwającego konfliktu i niespokojnej sytuacji, rozpocząć budowanie nowego, Demokratycznego Afgaraqu.
Obecne w Afgaraqu kontyngenty wojskowe zostały skierowane do obrony świeżo wyznaczonej granicy nowego państwa. Rozpoczęły się nerwowe prace nad wyłonieniem Afgaraskiego rządu, którego członkami powinni zostać wodzowie największych okolicznych Afgarskich klanów. Klany te przejawiają jednak różną postawę wobec najeźdźcy – począwszy od zapiekłej wrogości, aż po ścisłą kolaborację. Utrzymanie stabilnej sytuacji na granicy, uzyskanie dominacji militarnej, zapewnienie bezpieczeństwa oraz dobrego traktowania ludności cywilnej, a także przychylność obserwatorów ONZ z pewnością przyczynią się do sukcesu demokracji w Republice Afgaraqu Federacyjnego.
Jednocześnie do odbudowanego Afgaraqu zaczynają zjeżdżać przedsiębiorcy różnego pochodzenia, których pieniądze mogą pomóc ustanowieniu pokoju i demokracji. Mogą jednak także być większym zagrożeniem niż kilku lokalnych watażków, jeśli wesprą swymi pieniędzmi walkę o wyzwolenie Afgaraqu.
Zaprawione w bojach kontyngenty: Amerykański i Polski, weterani pierwszych operacji na terenie Afgaraqu, zostały rzucone na najtrudniejszy odcinek frontu, to znaczy w najdalej wysuniętą część Pustyni Nikujah – w okolice Wzgórza Nikujah. Wzgórze to według legendy jest miejscem spłodzenia mitycznego Bohatera Afgaraqu Nik-u-jaha. Afgarowie wierzą, że wzgórze to będzie miejscem pojawienia się nowego bohatera, który uczyni z Afgarów pierwszy lud pod słońcem pustyni. W tej sytuacji każdy z tutejszych rodów od wieków niestrudzenie walczy o uzyskanie kontroli nad wzgórzem, by zyskać tytuł następców Nik-u-jaha.
Wraz z wschodzącym słońcem rozpoczynają się decydujące dla Afgaraqu chwile. Czy wykorzysta on swoją szansę na odbudowę, wolność i demokrację, czy też rozpłynie się w chaosie wojny domowej? Czy zmęczona długotrwałym konfliktem ludność cywilna opowie się po stronie najeźdźców, byleby zakończyć wojnę i żyć w szczęśliwym kraju, czy też wróci do swych dawnych tradycji, życia w lepiance, wraz z jedną kozą żywicielką?? Czy wysiłki państw zachodnich wspieranych techniką i zasobami światowego rynku, mające na celu zaprowadzenie pokoju i demokracji, spełzną na niczym w obliczu fanatycznej wiary i dumy Afgarskich bojowników? To ostatnia szansa na radykalną zmianę swojej przyszłości – czas na Odbudowę Afgaraqu!!

Dalsze informacje Na maila, jesli jesteście zainteresowani...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.